George Steiner (ur. 1929 w Paryżu), amerykański literaturoznawca i pisarz żyjący w Europie, należy do najwybitniejszych światowych erudytów w swojej dziedzinie. Komentator historii literatury wykładający w kilku językach, sam autor kilkunastu powieści, jest najlepiej przygotowany do rozważenia podjętej w tym eseju kwestii: związku między literaturą a filozofią. Pytanie brzmi, na ile poezja myśli i jest obecna w myśli – na ile literacka strona filozofii wpływa na jej treść i na ile ta treść jest literaturą. Czy Heraklit był filozofem? Czy ma sens marzenie Sartre’a, by być i Spinozą, i Stendhalem? Dlaczego Heidegger wziął na warsztat poetów? Jaki jest status poznawczy dzieła Kartezjusza, który niczym narrator powieści pisze w pierwszej osobie? Wychodząc od Heraklita i docierając w swoim przeglądzie do Paula Celana i jego trudnej relacji z Heideggerem, Steiner stara się uzasadnić swoją wyjściową tezę, że filozofia i poezja wyrastają z jakiegoś wspólnego, niezidentyfikowanego korzenia, z którego wyrasta też na przykład muzyka – dziedzina pozasłownego sensu. Lektura tej małej, ale przepełnionej obfitością przykładów i zaskakujących faktów monografii nazwanej przez autora skromnie esejem będzie inspirująca i odkrywcza dla każdego, nawet najbardziej analitycznego filozofa, a pisarzom i poetom uświadomi, jak bardzo twórczość literacka przenika się z dyskursem i wymaga jego dyscypliny.